niedziela, 11 marca 2012

Moribito - Guardian of The Spirit


Serei no Moribito (Guardian of the Spirit)
reż. Kenji Kamiyana, 2007
na postawie powieści Nahoko Uehashi
seria 26 odcinków po 25 min. 



Kiedy młoda wojowniczka Balsa z górskiej krainy Kanbal ratuje przed utonięciem młodego księcia Chaguma, syna cesarza kraju Yogo, doświadczenie podpowiada jej, że mogą z tego wyniknąć kłopoty – ale nie domyśla się, że właśnie rozpoczyna się przygoda, która może jej pomóc wypełnić złożoną niegdyś przysięgę. Balsa zostaje w sposób stanowczy zaproszona do pałacu cesarza, gdzie w nocy składa jej wizytę niezwykły gość – matka uratowanego chłopca, Ni-no-Kisaki, druga cesarzowa. Żona cesarza prosi wojowniczkę, aby wzięła Chaguma pod opiekę. Życie młodszego syna cesarza wisi na włosku, ponieważ najwyraźniej został opętany przez złego ducha wody, a jego ojciec, nie widząc innego wyjścia, chce zgładzić chłopca, aby uratować kraj. Balsa decyduje się zaopiekować Chagumem i ucieka wraz z młodym księciem z pałacu. Specjalnie wyszkolonej grupie wiernych cesarzowi wojowników szybko  udaje się przejrzeć plan kobiet, które podpalają sypialnię księcia, aby upozorować jego śmierć i zatrzeć ślady, i już wkrótce Balsa musi im stawić czoła. Nie ma wątpliwości, że po mistrzowsku władająca włócznią wojowniczka jest w stanie pokonać żołnierzy cesarza, sęk jednak w tym, że Balsa przysięgła za wszelką cenę chronić każde ludzkie życie i nie zabijać. Tymczasem ścigający ją i chłopca mężczyźni nie mają podobnych oporów…
Z pomocą rannej Balsie przychodzi jej stary przyjaciel Tanda, zielarz i uzdrowiciel. On i jego mistrzyni, szamanka Torogai, potrafią rozpoznać naturę ducha zamieszkującego ciało Chaguma – jest to jajo boga wody. Jako jego opiekun Chagum zaczyna żyć na pograniczu dwóch światów: realnego Sagu i czarodziejskiego Nayug, zamieszkanego przez duchy i tajemnicze stworzenia. Niestety ani Tanda ani Torogai nie potrafią określić, jakim rodzajem ducha jest jajo. Oficjalne legendy Yogo głoszą, że założyciel Nowego Cesarstwa Yogo, przodek Chaguma, pokonał złego ducha wody i zapewnił tym samym dobrobyt utworzonemu przez siebie państwu. Jednak wśród ludu zamieszkującego odległe górskie wioski zachowały się zupełnie inne opowieści o wodnym duchu i jego ludzkim opiekunie. Okazuje się, że Chagum nie jest pierwszym chłopcem wybranym na opiekuna odradzającego się ducha wody – podobna historia wydarzyła się sto lat wcześniej. Im więcej szczegółów tej opowieści poznają Togorai, jej uczeń i Balsa, tym wyraźniej zdają sobie sprawę z tego, że życiu chłopca zagraża o wiele większe niebezpieczeństwo, niż się początkowo wydawało. Jeśli wcześniej nie dopadną go wojownicy cesarza, w dniu narodzin ducha wody Chagum może zginąć, rozszarpany przez bestię z Nayug…

Tyle dobrego!
Oparte na powieści Nahoko Uehashi anime to prawdziwa gratka dla miłośników klasycznych, dopracowanych w szczegółach i pełnych rozmachu epickich opowieści. Wojowniczka spłacająca honorowy dług, książę, który musi porzucić wygody pałacu i nauczyć się twardego życia zwykłych ludzi, pradawna legenda podważająca oficjalną historię wielkiego państwa, zaciekłe pojedynki wytrawnych wojowników, alternatywny, niezrozumiały świat duchów, dojrzewająca długo miłość, która rodzi się między dobrymi przyjaciółmi, walka między obowiązkiem a głosem serca… Można powiedzieć, że serii Moribito niczego nie brakuje. Tymczasem akcja opowieści toczy się dość niespiesznie i pozwala widzowi delektować się poszczególnymi wątkami tej historii – napięcie związane z niepewnością dalszych losów Chaguma rośnie powoli, ale nieustannie.

Szczególne powołanie
Jakkolwiek seria Moribito jest opowieścią na wskroś oryginalną, została oparta na wielokrotnych powtórzeniach tego samego schematu. Ów powtarzający się wątek to historia ludzi, którzy zdecydowali się wziąć odpowiedzialność za życie drugiej osoby – Balsa, wychowana przez Jiguro, który poświęcił dla niej swoją przyszłość, bierze pod opiekę Chaguma, który z kolei jest odpowiedzialny za jajo ducha wody, które w sobie nosi. Oczywiście ta historia sięga o wiele dalej w przeszłość – aż do pierwszego opiekuna odradzającego się ducha wody. Młody książę Chagum przechodzi długą drogę, zanim udaje mu się pojąć tę zadziwiającą zależność i dokonać ważnego wyboru: chłopiec decyduje się pogodzić z własnym przeznaczeniem i za wszelką cenę chronić jajo, poświęcając się dla dobra kraju. Nie chodzi tu jednak o zwykłe poczucie obowiązku, ale o wybór zarówno moralny, jak i emocjonalny. To, dlaczego ktoś decyduje się oddać za kogoś życie, pozostaje zagadką – zarówno Jiguro, jak i Balsą w momencie przyjęcia odpowiedzialności za życie swojego podopiecznego nie mogły kierować żadne uczucia przywiązania, ponieważ wtedy jeszcze nie znali dzieci, które zdecydowali się chronić. Dla Jiguro Balsa była tylko córką przyjaciela, a Chagum jest dla Balsy początkowo tylko książątkiem, które przypadkiem uratowała. Oczywiście, jeszcze mniej wie o duchu wody Chagum. A jednak wszyscy oni decydują się porzucić swoje dotychczasowe życie, aby strzec swojego podopiecznego. Nie chodzi tu więc także o miłość (a przynajmniej nie na początku). Ten schemat zakorzeniony jest raczej w odwiecznym, magicznym cyklu natury, który spaja światy Sagu i Nayug. Owemu magicznemu porządkowi sprzeciwiają się oficjalne władze Yogo; ich wyrazicielem jest cesarz, który decyduje się zgładzić swojego młodszego syna. Możemy oczywiście tłumaczyć władczego tatusia i wskazywać na to, że ten wybór między dobrem państwa a życiem własnego dziecka musiał być dla niego tragicznie trudny, ale cóż, polubić to go raczej nie polubimy (zwłaszcza że jest po cesarsku emocjonalnie daleki i niedostępny). Na pewno łatwiej było mu dokonać tego wyboru, zważywszy na to, że Chagum był młodszym synem, a nie następcą tronu. Oczywiście, dla matki Chaguma sprawy wcale nie przedstawiały się tak prosto… i podjęła zupełnie inną decyzję.

Wszyscy chcą dobrze
Ciekawe jest to, że motywacje wszystkich bohaterów są w zasadzie szlachetne, a ich cele okazują się całkowicie sprzeczne. Cesarz chce uratować swoje państwo, nawet za cenę życia swojego syna. Żona cesarza chce ocalić swoje jedyne dziecko. Balsa chce ochronić Chaguma i wypełnić swoją przysięgę – chłopiec ma być ósmym, ostatnim, ocalonym przez nią życiem. Torogai chce uratować kruchą równowagę między światami Sagu i Nayug. Wojownicy cesarza chcą wypełnić rozkazy władcy i ocalić państwo. Jin, jeden z żołnierzy, chce osobiście zabić Chaguma, aby oszczędzić chłopcu strasznego doświadczenia, jakim byłoby poniesienie śmierci z ręki własnego ojca. Shuga, nadworny wróżbita i astrolog, chce odczytać zapomnianą historię państwa, by odnaleźć sposób na ocalenie cesarstwa i Chaguma. Stawką w tej grze jest życia chłopca, opiekuna odradzającego się ducha wody. Mimo iż nie ma on wrogów, część bohaterów pragnie doprowadzić do jego śmierci, a część będzie zażarcie walczyć o jego życie i wypełnienie się jego przeznaczenia. Nie wiadomo, czy wszystko to dobrze by się skończyło, gdyby nie to, że trzecią stroną tej rozgrywki jest nieprzewidywalny, tajemniczy świat boskich sił natury – Nayug.

Czego zjeść się nie da
Adaptacja anime powieści Moribito jest bardzo udana: dopracowana, pełna w każdym tego słowa znaczeniu i satysfakcjonująca. Muzyką zajął się Kenji Kawai; melodia piosenki Naji chodziła za mną jeszcze bardzo długo po tym, jak skończyłam oglądać. Jedyne, co mi niekiedy przeszkadzało, to dość powolny rozwój akcji – i to uznaję za jedyny minus tej wspaniałej serii.  

Recenzja na Tanuki Anime

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz